Giełdowy Indeks Produkcji na plusie. Największe spółki ratują sytuację

11 maja 2018

Mimo, że większość spółek (aż 34 spośród 60) na koniec kwietnia była wyceniana niżej niż na początku tego miesiąca, to dzięki solidnym wzrostom na akcjach tych największych, GIP60 zamknął miesiąc na minimalnym plusie.

W perspektywie branżowej najlepiej w kwietniu radzili sobie projektanci odzieży, a w szczególności spółki CCC (+11.1% m/m) i LPP (+5.4% m/m), które od ponad 12 lat regularnie zwiększają swoje przychody. Ich konsekwencja w poprawianiu wyników nie uszła uwadze inwestorów, dzięki którym stopy zwrotu z inwestycji w te spółki wypracowane od kryzysowego dołka na GPW (początek 2009 roku) wyniosły odpowiednio 791% i 910%, znacznie przewyższając wynik indeksu WIG (113%).

Co ciekawe, w składzie Giełdowego Indeksu Produkcji znajdują się jeszcze dwie spółki, które mogą pochwalić się porównywalną systematycznością w powiększaniu swojej sprzedaży. Mowa tu o Grupie APATOR, która pod tym względem radzi sobie najlepiej na całej GPW, a wzrost jej wartości od 2009 roku wyniósł jedynie 118%, czyli niewiele więcej od całego rynku. Niestety, w tym roku ta passa została przerwana. Zgoła odmienny wpływ na wyobraźnię inwestorów miała w tym czasie konsekwencja spółki AMICA, która może pochwalić się 9-letnim okresem ustawicznego wzrostu przychodów, ale pozwoliło to jej wypracować wzrost wartości o imponujące 2765%!

Wracając do analizy w przekroju branżowym, należy zwrócić uwagę na przyzwoite średnie wzrostów na akcjach spółek farmaceutycznych (+2.41% m/m), producentów materiałów budowlanych (+1.41% m/m) i producentów tworzyw sztucznych (+1.07% m/m). Na drugim biegunie znalazły się spółki z branży motoryzacyjnej (-5.65% m/m), przemysłu lekkiego (-2.54% m/m) i elektromaszynowego (-1.99% m/m).

GPW ciągle pod presją

Przyglądając się wynikom spółek produkcyjnych warto zwrócić uwagę na ogólną sytuację panującą na warszawskim parkiecie. A tam, po udanej pierwszej połowie kwietnia, nastąpiło kolejne załamanie, którego konsekwencją był powrót na ścieżkę korekty. Jej rozmiary od początku roku zbliżają się do granicznej wartości 20% — umownej głębokości spadku, po którym powinno się już mówić o panującej na danym rynku bessie. Faktycznie, indeks WIG20 wyceniany w dolarach amerykańskich, który można uznać za papierek lakmusowy nastrojów inwestorów zagranicznych względem naszego rynku, stracił od początku roku już ponad jedną piątą wartości. Pod koniec kwietnia indeks największych spółek był wyceniany o 3.6% niżej. Lepiej radziły sobie średnie spółki z indeksu MWIG40, który zamknął kwiecień ze stratą na poziomie -0.4% m/m. W minionym miesiącu doskonale poradziły sobie małe spółki z indeksu SWIG80 (+0.4% m/m), a cały rynek monitorowany za pomocą indeksu WIG stracił 3.6% m/m.

BIOTON najlepszy już drugi miesiąc z rzędu

Na najwyższym podium kwietniowego rankingu GIP60 po raz drugi z rzędu znalazła się spółka BIOTON (+22.7% m/m). Ten producent i dystrybutor produktów biotechnologicznych (rekombinowana insulina ludzka) oraz leków generycznych już kolejny miesiąc odcina kupony po sporej poprawie wyników zaanonsowanej w rocznym sprawozdaniu finansowym opublikowanym na początku kwietnia. Spółka znacznie zmniejszyła stratę netto i osiągnęła zysk operacyjny, co w połączeniu z dobrym odbiorem przez inwestorów kierunku, jaki nadali spółce nowi właściciele, przełożyło się na kolejny rekordowy miesiąc dla jej akcji. Trochę szkoda, że przy kolejnej rewizji składu GIP60 spółka wypadnie z jej składu za sprawą spadku udziału kapitału polskiego.

Kolejne miejsca na podium kwietniowej klasyfikacji GIP60 zajęły spółki APATOR (+13.1% m/m) i CCC (+11.1% m/m), a więc produkcyjni rekordziści pod względem systematycznej poprawy poziomu sprzedaży. Apator, której działalność skupia się głównie na obszarze aparatury łączeniowej, pomiarowej oraz systemów IT jest doceniana głównie za swoje sukcesu w poszerzaniu swojego zasięgu na rynkach zagranicznych poprzez eksport oraz udane akwizycje. Akcje spółki zyskały znacznie na wartości po ogłoszeniu spodziewanych wyników za roku 2017 oraz nowej umowy zawartej ze spółką PGE Dystrybucja SA.

Ubiegłoroczny wzrost przychodów spółki CCC, który pozwolił jej przekroczyć barierę 2 mld zł, wspomagany przez ponad 10% wzrost zysków operacyjnych sprawił, że jej akcje zwyżkowały szczególnie w pierwszej połowie miesiąca. Tymczasem wyniki całej grupy okazały się jeszcze bardziej spektakularne: ponad 31% wzrost przychodów do poziomu 4.19 mld zł i aż 404% wzrost zysku netto do poziomu 302 mln zł.

Stan przemysłu na świecie

W skali globalnej zanotowano niewielki wzrost nastrojów wśród menedżerów spółek przemysłowych. Wskaźnik PMI® opracowany dla globalnego przemysłu przez JP Morgan we współpracy z IHS Markit, wzrósł z marcowego 53.3 do poziomu 53.5 zanotowanego w kwietniu. Jednak wzrost ten był jedynie wypadkową różnych nastrojów, które różniły się w zależności od szerokości geograficznej.

Przemysły największych gospodarek obu Ameryk ogarnął spadek pozytywnych nastrojów. Wyjątkiem są Stany Zjednoczone, gdzie PMI® wzrósł z 55.6 w marcu do 56.5 w kwietniu. Najwięcej wzrostów w skali zanotowano w Azji, jednak raczej dzięki temu, że większość krajów w marcu zanotowało odczyty zbliżone do 50 pkt. Na uwagę zasługują wzrosty w Chinach (51.1 z 51.0 w marcu), Indii (51.6 z 51.0) i Japonii (53.8 z 53.1). Ogólnie wartości PMI ® w tym regionie oscylowały w kwietniu wokół wartości 51 pkt.

Niewielkie ochłodzenie gorących nastrojów zarejestrowano w Europie, gdzie strefa euro zanotowała spadek z 56.6 w marcu do 56.2 w kwietniu, podtrzymując pozycję lidera nastrojów wśród wszystkich rozwiniętych przemysłowo regionów świata. Spadki zanotowano m.in. w Holandii (60.7 z 61.5), Niemczech (58.1 z 58.2), Hiszpanii (54.4 z 54.8) czy Grecji (52.9 z 55.0), jednak zdarzały się tez przypadki niewielkich wzrostów, takich jak np. Francja (53.8 z 53.7) lub Włochy (53.5 z 51.1). Również w gospodarkach spoza strefy euro można było zaobserwować wyraźny podział na takie, w których minimalnie schłodzono wysokie nastroje (tak jak w Czechach, gdzie PMI® spadł z 57.3 do 57.2), oraz takie gdzie poprawiły się nieco gorsze nastroje, tak jak w Polsce, gdzie PMI® wzrósł z 53.7 w marcu do 53.9 w kwietniu.

Chociaż nastroje ulegają niewielkiemu ochłodzeniu, to należy zwrócić uwagę na utrzymujące się od dłuższego czasu bardzo dobre nastroje wśród menedżerów spółek produkcyjnych na całym świecie. Na 29 gospodarek, które zostały przebadane, jedynie trzy zanotowały wartość poniżej 50 pkt. Jak długo słońce będzie świecić tak intensywnie nad globalnym przemysłem, przeżywającym kolejną rewolucję technologiczną? Zdaniem Macieja Zaręby z DSR, firmy specjalizującej się w nowoczesnych rozwiązaniach IT dla przemysłu, niełatwo tego przewidzieć, natomiast widoczne są pewne sugestywne sygnały. — Już teraz można zauważyć kilka niepokojących zjawisk takich jak wzmagające się czynniki inflacyjne, które przekładają się na szybko rosnące ceny surowców i wynagrodzeń. Również odradzające się zapędy protekcjonistyczne mają potencjał na znaczną komplikację sytuacji wielu producentów, a w szczególności tych działających na rynku globalnym. Zastanawia mnie także różnica w nastrojach menedżerów, a realnymi wartościami spółek, która jest widoczna od dłuższego czasu uważa pomysłodawca i współtwórca GIP60.